Drań z Manhattanu Wydawnictwo ; Editio Red Autor ; Penelope Ward & Vi Keeland Ilość stron ; 320 Moja ocena ; 6/10 Nie bój się zranienia. Lepiej wzbić się w niebo i upaść, niż nigdy nie poczuć, jak ziemia usuwa ci się spod nóg. Nawet chwilowa radość jest lepsza niż całkowity jej brak. Książki, w których przewraca się wątek erotyki, raczej nie należy do książek z kategorii mojego ulubionego gatunku literackiego. Jednakże całkowicie nie przekreślam go, gdyż zazwyczaj te książki zawierają większą ilość morałów niż jakiekolwiek inne. Na dodatek raczej zauważyliście, że takie książki czyta się dwa razy szybciej z ogromnymi wypiekami na twarzy. Ostatnim czasy miałam możliwość poznać historię Sorai oraz Grahama, dlatego z ogromną przyjemnością przedstawiam wam moją recenzję drania. Fabuła Soraya Venedetta, nie Vendetta, jest Włoszką. Pewnego dnia jadąc metrem ujrzała mężczyne jej snów, władczego, lekko aroganckiego i nieziemsko prz...